W dniu 17 września 2018r. funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Sławatyczach w wyniku prowadzonego śledztwa oraz postanowień Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce dokonali zatrzymania 7 osób podejrzanych o udział w procederze zakupu i dystrybucji wyrobów tytoniowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

W wyniku przeszukań domów, pomieszczeń mieszkalnych, gospodarczych oraz samochodów w kilku miejscach na terenie Warszawy i okolic zabezpieczono papierosy bez polskich oznaczeń skarbowych, krajankę tytoniową w ilości 35 kg oraz telefony komórkowe, które wykorzystywane mogły być do działalności przestępczej. Zabezpieczono również pieniądze w kwocie około 11 tyś. zł., 4.700 euro oraz około 140 USD.

[wp_ad_camp_4]

Podejrzanym przedstawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zarzuty narażenia na uszczuplenie należności publicznoprawnej w postaci podatku akcyzowego w wysokości ponad 1,5 miliona złotych, podatku VAT w kwocie ponad 400 tyś. zł oraz cła w kwocie ponad 87 tyś. zł.

Jak ustalono w toku śledztwa transakcje związane z nabywaniem oraz dystrybucją wyrobów tytoniowych odbywały się w zamkniętym kręgu osób, natomiast zachowanie samych osób zaangażowanych w przestępczy proceder miało cechy „regularności”, świadczące o uczynieniu sobie z przestępstwa „stałego źródła dochodu”.

Na skutek wniosku Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, Sąd zastosował wobec 2 osób tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Wobec pozostałych 4 podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci poręczeń majątkowych w kwotach od 5 tyś zł. do 20 tyś zł., zakazu opuszczania kraju oraz dozorów policji”.

/ź/ nadbuzanski.strazgraniczna.pl

Podaj dalej, powiadom znajomych....

37-letni mieszkaniec Białegostoku ujął złodzieja, którego łupem padła torba, plecak i inne przedmioty na szkodę grupy 18-latków oraz portfel i telefon na szkodę 29-latka. Wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła 9 tys. zł – całość mienia została odzyskana. Wczoraj sąd tymczasowo aresztował złodzieja na 3 miesiące.

W poniedziałek po południu w Okunince ujęto sprawcę kradzieży torebki i plecaka na szkodę grupy 18-latków z woj. lubelskiego oraz portfela i telefonu na szkodę 29-latka z woj. mazowieckiego. W skradzionym bagażu znajdowały się 2 urządzenia marki Iphon, telefon, głośnik, portfele z dokumentami i pieniędzmi oraz kartami płatniczymi. Gdy młodzi ludzie poszli się kąpać zostawili swoje rzeczy bez nadzoru na plaży przykrywając ręcznikiem – wykorzystując ich nieuwagę nieznany sprawca zabrał pozostawione przez nich przedmioty.

Podobne:. Okuninka: 11-latek porażony prądem na wesołym miasteczku

Wszystko zauważył przebywający na plaży mężczyzna, który zapytał młodych ludzi czy ich rzeczy zabrał ich kolega – gdy zaprzeczyli ruszyli za złodziejem, który spokojnie oddalał się z bagażami w kierunku centrum. Na pytanie 18-latka co on zrobił – mężczyzna przeprosił i oddał skradzione bagaże. Gdy odebrano mu łup okazało się, że po chwili mężczyzna dokonał kolejnej kradzieży – tym razem portfela z pieniędzmi i dokumentami oraz telefonu należącego do 29-latka. Zdarzenie zauważył 37-latek prowadzący działalność w Okunince, który ruszył za złodziejem i odebrał mu skradzione przedmioty, a następnie powiadomił Policję.

[wp_ad_camp_4]

Złodziejem okazał się 44-latek mieszkający w Warszawie. Mężczyzna został zatrzymany – w chwili zatrzymania miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Wczoraj Sąd Rejonowy we Włodawie tymczasowo aresztował złodzieja na 3 miesiące. Pokrzywdzeni wycenili skradzione przedmioty na kwotę ponad 9 tys. zł. Wszystkie skradzione rzeczy zostały odzyskane i wróciły do właścicieli.

Podobne:. 112: Od jutra więcej policjantów w Okunince

Policjanci apelują o ostrożność. Wakacje to okres wypoczynku, ale i również czas większej aktywności złodziei. Pozostawione bez nadzoru na plaży, w sklepie - barze czy też domkiem letniskowym lub namiotem telefony komórkowe, torebki, portfele, dokumenty, odzież i sprzęt RTV najczęściej padają łupem złodziei. Nie pozostawiajmy wartościowych przedmiotów bez nadzoru gdyż szybko można je stracić! Przed udaniem się na plażę lub zakupy sprawdź czy drzwi i okna w samochodzie lub budynku są zamknięte. Pamiętajmy! Okazja czyni złodzieja.

B.Sz.

/ź/ policja.gov.pl

Podaj dalej, powiadom znajomych....

Pod takim hasłem przebiegała Parada Seniorów i Piknik Pokoleń, która odbyła się 18 sierpnia 2018 roku. Uczestniczyła w niej ośmioosobowa grupa seniorów z Włodawy i okolic. Celem Parady jest między innymi zauważenie, że środowisko senioralne to miliony ludzi tworzących bardzo zróżnicowaną społeczność, udowodnienie, że seniorzy nie chcą żyć w cieniu, z dala od innych, zamknięci we własnym gronie oraz aby sprawy dla nich ważne były traktowane z powagą i troską.

Wielotysięczny korowód uczestników i ruchome sceny muzyczne przeszły Traktem Królewskim na Kampus Główny Uniwersytetu Warszawskiego. Na miejscu uroczyście rozpoczęto Piknik w rytm największych hitów polskiej i zagranicznej piosenki rozrywkowej ostatniego półwiecza i rozpoczął się największy w Polsce Dancing Międzypokoleniowy pod wodzą DJ Wiki i DJ Krisa.

Tradycyjnie na Pikniku odbyły się panele dyskusyjne z udziałem gwiazd. Panel: Radość życia, czyli jak funkcjonować aktywnie i z pasją?, prowadziła prezenterka telewizyjna, dziennikarka Beata Tadla.

[wp_ad_camp_4]

Panel: Naturalnie. Dobra dieta źródłem zdrowia seniorów – Moderator Agnieszka Cegielska, autorka książki ,,Naturalnie”. Inne panele były na temat: Polityka senioralna w Polsce. Rzeczywistość czy marzenie; Jak kochać długo i szczęśliwie – seks istotny w każdym wieku; Małe wielkie radości. Seniorzy i czworonogi.

Uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach i spotkaniach, np. Nordic-Walking, Las w słoiku, Lepszy wzrok, lepsze życie, Aikido dla seniorów oraz odbyć fotosesje ze znanymi osobami. Z atrakcji powyższych skorzystała również włodawska grupa seniorów. Zadowolenie z wyjazdu jest tak wielkie, że seniorzy wybierają się na Paradę w przyszłym roku. Dziękujemy Burmistrzowi Włodawy za umożliwienie wyjazdu.

Janina Klimczuk
/ź/ wlodawa.eu

Podaj dalej, powiadom znajomych....

Do policyjnego aresztu trafiła wczoraj 19-latka z woj. mazowieckiego, która razem z koleżanką i swoim małym dzieckiem przyjechała do Okuninki na wypoczynek. W rzeczywistości kobiety na zmianę w stanie nietrzeźwości opiekowały się pozostawionym w samochodzie rocznym dzieckiem, a potem szły się bawić do pobliskich barów.

W niedzielę nad ranem włodawscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na deptaku w Okunince znajduje się zaparkowany ford, w którym przebywa malutkie dziecko z nietrzeźwym opiekunem. Na miejsce skierowano patrol Policji policjanci na miejscu zastali w samochodzie małe dziecko, a wraz z nim 23- letnią mieszkankę Warszawy. Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu – po badaniu okazało się, że ma ona blisko promil alkoholu w organizmie.

[wp_ad_camp_4]

Po chwili do pojazdu przyszła 19-letnia matka dziecka, która była pod wyraźnym działaniem alkoholu. Kobieta miała blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci obie kobiety przyjechały tej nocy do Okuninki się pobawić. Na zmianę opiekowały się małą dziewczynką i chodziły do barów, gdzie spożywały alkohol, a później gdy dziecko zasnęło, zostawiły je w samochodzie a przy nim telefon, który pełnił rolę elektronicznej niani.

Kobieta trafiła do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie trzeźwiała czekając na zarzuty. Policjanci ustalają, czy swoim zachowaniem mogła narazic dziecko na utratę życia lub zdrowia.

BSz

/ź/ policja.gov.pl

Zobacz również: 

Okuninka: Obóz sportowo-obronny ZSZ Nr 1 i II LO

112: Okuninka interwencja na lodzie

Włodawa: Aktywna sobota w SP3

Podaj dalej, powiadom znajomych....

Zdjęcia z Włodawy wraz z opisem sztandarowych wydarzeń kulturalnych w naszym mieście pojawiły się w samym centrum stolicy. – W ramach projektu „Polska Naj – Najciekawsze Wydarzenia w Polskich Miastach 2018”

Czy Włodawa będzie jak Warszawa?

turyści z całego świata spacerujący Krakowskim Przedmieściem w Warszawie mają okazję zapoznać się z ofertą kulturalną naszego miasta – mówi burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński.

[wp_ad_camp_4]

Ekspozycja składa się z siedmiu zdjęć prezentujących walory turystyczne oraz najważniejsze wydarzenia kulturalne odbywające się we Włodawie.

Całość dopełnia ich krótki opis w języku polskim i angielskim. Wystawa rozpoczęła się 21 kwietnia i potrwa aż do 4 czerwca.

Według szacunków organizatora wydarzenia wystawę obejrzy ponad 700 tysięcy osób. Wśród nich mieszkańcy Warszawy oraz turyści z kraju i zagranicy.

/ź/ wlodawa.eu

Czy Włodawa będzie jak Warszawa?

Włodawa: Robak w szpitalu i kontrola z Lublina /wideo/

Włodawa: Aktywna sobota w SP3

Podaj dalej, powiadom znajomych....

(28 lutego) Mimo niesprzyjającej aury, około tysiąca osób z 43 powiatów protestowało przed gmachem resortu sprawiedliwości w Warszawie przeciwko łączeniu sądów w ich miastach z innymi sądami rejonowymi. Na czele manifestacji kroczył, m.in. Wiesław Holaczuk – starosta włodawski wraz z pracownikami włodawskiego sądu.

(28 lutego) Mimo niesprzyjającej aury, około tysiąca osób z 43 powiatów protestowało przed gmachem resortu sprawiedliwości w Warszawie przeciwko łączeniu sądów w ich miastach z innymi sądami rejonowymi. Na czele manifestacji kroczył, m.in. Wiesław Holaczuk – starosta włodawski wraz z pracownikami włodawskiego sądu.

Około tysiąca osób z 43 powiatów protestuje przed gmachem resortu sprawiedliwości w Warszawie przeciwko łączeniu sądów w ich miastach z innymi sądami rejonowymi. To krok do likwidacji powiatów – mówili protestujący.

Jak reorganizacja sądów rejonowych, w wyniku której ponad 100 takich sądów ma się stać wydziałami zamiejscowymi przyłączonymi do pozostałych ok. 200 sądów rejonowych w Polsce, to w istocie krok do likwidacji kolejnych instytucji w miastach powiatowych i wreszcie - likwidacji samych powiatów – mówili demonstrujący pod gmachem samorządowcy, wśród których nie zabrakło wielu starostów i burmistrzów miast.

Na czele pochodu kroczył W. Holaczuk, starosta włodawski z pracownikami sądu. Mieli ze sobą transparent z napisem - Nie róbcie z Włodawy skansenu, zostawcie sąd po staremu. Starosta zdaje sobie sprawę z faktu, że taki protest może niewiele dać, ale same pisma nie wystarczają. – Likwidacja sądu to jest bardzo zły i szkodliwy pomysł dla Włodawy i mieszkańców powiatu włodawskiego - mówi W. Holaczuk. – Nie tylko utrudni życie wielu ludziom, ale również wpłynie na kolejną degradację miasta i powiatu oraz spowoduje poczucie nieliczenia się rządu z wolą naszych mieszkańców. A to już jest zaprzeczeniem idei demokracji.

- Nie zgadzamy się na to; podstawa prawna, którą minister sprawiedliwości Jarosław Gowin chce zastosować do tego rozstrzygnięcia, jest niezgodna z konstytucją - powiedział organizator manifestacji, pochodzący z Sochaczewa warszawski adwokat Wojciech Błaszczyk.

Jarosław - sądy zostaw - to było najpopularniejsze hasło wtorkowej demonstracji. Przy okazji dostarczono do ministerstwa setki tysięcy podpisów protestu przeciwko planom likwidacji małych sądów w Polsce.

Protestujący chcą, aby ministerstwo wstrzymało decyzje w tej sprawie do czasu oceny przez Trybunał Konstytucyjny, czy reforma dotycząca reorganizacji sądów jest konstytucyjna.

Na manifestację przyjechało ok. tysiąca osób, przedstawicieli 43 powiatów, w których siedziby mają likwidowane sądy rejonowe. Była bardzo prężna delegacja nie tylko z Włodawy, ale iż innych miast Lubelszczyzny, w tym m.in. z Krasnegostawu.

źródło: http://powiatwlodawski.pl

Podaj dalej, powiadom znajomych....